HEH MATOłY ... TO JEDEN Z NASZYCH GAPóW ... MIAł OKOłO 8 M NAD DROGA IDIOCI NAPISALI żE JESZCZE SKACZEMY ''NA DROGę '' ... A NIE NAD NIą BO NIE UWIERZYLI DYM WOGLE JAK NIE WIEM ..
oni nas uwazaja za wandalow swirow itd to my im zrobimy syf ze sa z nich pedofile sa 8D bo lapia 15 letnie dzieci za to ze maja jakies zajecie chca coÅ› osiagnac itd ... na dniach moja wypowiedz pojdzie do radia i nie tylko jak oni moga to my tez ! jestem wlasnie w trackie robienia madrego kulturalnie osmieszajacego artykolu jak macie jakies pomysly to dawajcie jakies sytuacje z zycia wziete tym podobne co moja ...
staszzzzzzzzzzzz miejska cos jednak robi za nasze podatki , tylko kurwa czemu nie to co trzeba - by poosprzatali kupy po psach albo zaczeli by zamiatac choniki czy chciazby likwidowac dzike wysypiska , na znak protestu zbudjcie tam jescze jedna wiekasz skocznie z dedykacjia dla funkcionariuszy
zal dupe sciska!! azon ma racje tam nawet samochud sie nie miesci!!!!! a jak poszli do urzedy do nam powiedzieli,ze niema funduszy,na sadach dyla trasaa to powiedzieli,ze skocznie sa za duze i rozjebali.Niech nam kur....dadza dzialke my zbudujemy!!!!:/ POZDRO DLA FRAJEROW Z STRAZY WIEJSKIEJ
My mamy podobny problem na lanckoronie tylko ze z miejscowym proboszczem, powiedział ze las jest jego i koniec nie wolno robic hop, raz rozjebali, drugi, trzeci i stwierdzilismy ze nie ma sensu tam cokolwiek dzialac, to jak walka z wiatrakami, zasada jest prosta my stawiamy oni rozpierdalaja, i nikt tego nie zmieni, wiesniak jak sie uprze to nie ma huja, ostatnio jakas stara kurwa przyburzyła do kumpla ze my sie tam scigamy na pieniądze, to juz mnie rozjebało na łopatki "szybcy i wściekli"
dragon zrozum !! to droga szutrowa z dziorami tam co 20 min jedzie samochod ta droga jedzie sie 5 km/h nie sadze zeby jakos spanikował to nawet nie droga tylko sciezka dojazdowa gdzie powinno sie tylko chodzic
nooa co jest dozwolone jezeli chodzi o tray ... musimy gdzies jezdzic ... nie ?? widze ze znalazly sie tu osoby przeciwko nam ... i sa za policja ... madrzy sie znalezli :/:/:/
u nas bylo podobnie bardzo ... tylko ze u nas taka stara jedza powiedziala ze to jej las ... i kazala wszystko rozjebac i jeszcze powiedziala ze kladziemy na sciezce deski z gwozdziami do gory zeby sobie ktos do nogi specjalnie wbil! no chyba ja pojebalo poco mielibysmy to robic? zeby przebijac sobie detki? i jeszcze jak robilismy w innym miejscu potem traske to sie pytala glupio czemu wszedzie robimy taka ''amerykanke'' to mnie juz totalnie rozjebalo nierozumiem w czym jej to przeszkadzalo ? jej zyciu to napewno niezagrazalo (a tych desek z gwozdziami do gory niebylo wcale tylko to sobie wymyslila ) To jest wlasnie Polska...
tylko sek w tym ze tam konstrukcja pozwalała na to by leciec spokojnie nad samochodem a tak apropo to to nie jest ulica tylko dorga dojazdowa szutrowa do dzialek po której przejezdz samochod co 20 min
zgadzam sie z matashem. trasy u nas trudno znalesc nie widac ich z regoly z drog itp. dlatego wam rozwalili tego gapa bo byl widoczny i kolesiowi sie nie podobalo ze tam latacie... tak to jest. wkurzajace sa tez synki goniace i rozwalajace trasy bo nie wiedza nawet do czego to sluzy.
fakt Azon dobrze mowi lepiej chyba poskakac na rowerze albo pojezdzic po lesie niz wziasc z domu kase napierd.... sie i robic burdy itp. Tak z czystej ciekawosci kto to jest ten " mieszkaniec andrychowa " ?
nie wiemy kim jest tajemniczy "mieszkaniec andrychowa", pewnie jakis dzialkowicz, bo zaraz obok sa dzialki, to mógl byc kazdy... a co do tego ze lepiej pojezdzic niz robic rozpizd na miescie, to w pelni sie zgadzam, ale nie kazdy to rozumie
do dragona-kr -no dobra ale jezeli jeden stanie na tej drodze i bedzie patrzył czy nic nie jedzie to przeciez nic sie nie stanie. P.S. współczuje wam chłopaki
debile, ale jest jeden sprawdzony sposob na to zeby trasy jakos sie trzymaly- budowac je tam gdzie nie chodza ludzie, w mozliwie najbardziej niedostepnych miejscach, masz przyklad u nas, dzialajcie dalej,pozdro
no poprostu zajebisci jestecie.....zal....(przy takich jak wy to wstydze sie ze jezdze na bike'u)......co z tego ze mozna spokojnie nad samochodem przeleciec...postawcie sie jeden debil z drugim na miejscu kierowcy....jedziesz spobie spokojnie i nagle widzisz przelatujacego rowerzyste.....normalne ze sie taki kierowca wystraszy i nie wiadomo jaki bedzie jego odruch...moze wjechac np w drzewo.....zrozumcie ze wielu z was/nas jezdzi bardzo niebezpiecznie dla otoczenia...braliscie to pod uwage? nie myslcie tylko o sobie
jak juz azon pisal to jest gap nad szutrowa droga, prowadzaca na dzialki, na koncu miasta, tam sie pokazuje jeden samochod na godzine i jezdza bardzo powoli, bo droga jest w zlym stanie i jak juz pisal jurson, jak sa dwie osoby to jedna zawsze sprawdza czy nic nie jedzie.
mamy trasy pokryte w glebi lasu tam gdzie malo kto chodzi alei tak lipa bo tak sie sklada ze sciezka na dzialki ktore sa oparte na paru hektarach idzie przez srodek lasu
gruby sie teraz roz* bo bez zboril lecial i ma pekniety krag. jakby nie byl taki figo-fago i maczo i ubralby zbroje (a nie ze on jest cwaniak i kask mu wystarczy) to by nie musail w szpitalu lezec. nie zal mi go ani troche bo trzeba myslec ale NIE ze jest sie niezniszczalnym tylko myslec jak sie zabezpieczyc itd (przyklad - pseudo-drop na zlotej gorce jak czubaka wyglebil sze mu noge pod kolo wciagnelo). gap nad droga gdzie samochody co chwila jada jest glupim pomyslem i innaczej tego sie mozna nazwac. sam jezdze autem i wiem jak to wkur* jak nagle cos ci wyskoczy przed auto ]:-| jakby mi jakis bajker na autem zaraz przelecial bo bym *uja dogonil albo gdizes znalazl i 30 razy bym mu po rowerze przejecach a potem bym sobie na nim zaarkowal i niech sie kur* naucza ze nie sa swietymi krowami!!! podobnie jak z jazda na maxa po chodznikach jak ludzi w pizdu jest ZAL ludzie!!! (to NIE jest Azon do ciebie tylko teraz ogolnie pisze o dzieciakach z adnrychowa co im sie wydaje ze sa superswietni i wszystko im owlno bo maja rower za 2k ;|